Opałkowe postępy
Data dodania: 2011-10-11
Ogarnęło nas jesienne lenistwo i dawno notki na blogu nie było. Co nie oznacza, że prace na budowie stanęły. Tzn. przez ostatni miesiąc zbyt wiele sie nie działo. Strop schnął i pod koniec września można było zdjąć stepmle. Poza tym czekaliśmy na więźbę dachową i dekarzy.
Dziś prace ruszyły na nowo. I idą pełną parą, bo zima zbliża się wielkimi krokami. Chcemy w tym roku mieć odeskowany i pokryty papą dach, a w przyszłym roku dachówka i pozostałe prace.
Oto zdjęcia:
Zalane stropy
Ścianki kolankowe
Widok z ogrodu
I od frontu:
Bez stempli prezentuje się zdecydowanie lepiej :)
Kuchnia